sobota, 12 maja 2012

Jak nauczyć kota korzystania z kuwety?

Jeśli masz małego kotka, powinieneś wiedzieć ile energii wymaga nauczenie go korzystania z toalety. Problem w tym, że czasami Twoje ukochane kociątko znajduje sobie bardziej dogodne dla niego miejsce do załatwiania spraw fizjologicznych lub stwierdza, że po prostu jest wygodniej robić to w każdym kącie Twojego domu. W tym artykule postaram się udzielić kilku porad w jaki sposób nauczyć kotka korzystania z kuwety

krok 1
Pierwszym krokiem jest ocenienie sytuacji w jakiej znajduje się kotek. Musisz odpowiedzieć na podstawowe pytania. Ile masz kotów? Ile kuwet dla nich? Jak duży jest Twój dom? Czy piasek dla kotów jest zapachowy? Czy kocia kuweta jest otwarta czy zabudowana? Gdzie stoją kuwety?
krok 2
Powinieneś mieć co najmniej jedną kuwetę na jednego kota a najlepiej, aby na jednego kotka przypadały dwie. Koty lubią w jednej kuwecie oddawać mocz a w drugiej kał. Jeśli masz duży dom, rozstawienie kilku kuwet w różnych miejscach powoduje wzrost prawdopodobieństwa, że Twoje kocie skorzysta z kuwety.
krok 3
Jeśli używasz zapachowego piasku dla kotów to wymień go na bezzapachowy. Zapach może być przyjemny dla domowników, ale wyobraź sobie jak on musi podrażniać wyczulony nosek Twojego kotka. Mocny zapach piasku raczej odstrasza kota niż go do siebie wabi.
krok 4
Kryta kuweta dla kotów Kryta kuweta dla kotów
Jeśli masz krytą kocią kuwetę należy ją natychmiast zmienić na otwartą. Kuwety kryte są przeciwne naturalnym kocim instynktom, które mówią, że należy unikać wchodzenia do małych pomieszczeń z tylko jedną drogą ucieczki (instynkt drapieżników). Poza tym, kryte kuwety są jak toi-toie. Uroczy zapach kocich odchodów jest tam dość intensywny. Nie dziwne, że Twój kot nie lubi tam chodzić. Ty byś lubił?
krok 5
Weź pod uwagę miejsce w jakim stoi kuweta. Upewnij się, że kuweta jest gdzieś na uboczu, w zacisznym miejscu Twojego domu. Większość kotów, tak jak ludzi, podczas załatwiania swoich potrzeb ceni sobie prywatność. Dobrym miejscem będzie jakaś wnęka w łazience albo w sypialni.
krok 6
Teraz, jak już rozstawiłeś po kątach w domu odpowiednie kuwety, nadszedł czas na oczyszczenie wszystkich miejsc, które Twój kot wcześniej zabrudził. Miejsca te należy umyć bardzo silnym środkiem a następnie spryskać odstraszaczem, aby zniechęcić kotka do ponownego skorzystania z tego miejsca jako z kuwety.
krok 7
Jeśli kociak nie pojmuje do czego może służyć kuweta, należy delikatnie chwytać kotka za skórę na karku i przenieść do kuwety. Należy to zrobić wówczas, gdy zobaczymy, że zaczyna się niespokojnie kręcić i szukać sobie miejsca do załatwienia swoich spraw. Jeśli nie zdążymy, należy jak najszybciej złapać kota w "miejscu zbrodni" i przenieść do kuwety.
 
 Wskazówki i ostrzeżenia :
  • Wybieraj zanieczyszczenia z kociej kuwety przynajmniej raz dziennie a raz na tydzień wymieniaj piasek. Koty są bardzo czyste i nie lubią brudnych kuwet. Czasem może się zdarzyć, że kotek nie będzie chciał już korzystać z kuwety po jednym użyciu.
  • Nigdy nie trzymaj kuwety w pobliżu miseczek z wodą czy z jedzeniem.
  • Unikaj trzymanie kocich kuwet w głośnych miejscach (np. obok pralki, głośników itp).
  • Jeśli Twój kot nadal będzie mieć problem z korzystaniem z kuwety wówczas zabierz go do weterynarza na badania (możliwe, że jest chory).

sobota, 5 maja 2012

21 mitów o kotach


21 mitów

1.Kot przywiązuje się do miejsca, a nie do ludzi

Koty w kwestii przeprowadzek są bardzo podobne do nas - przywiązują się do ludzi tak samo, jak do miejsca, w którym żyją. Z tym zastrzeżeniem, że ludzi jednak wolą bardziej. Zdarza się, że przeprowadzka jest dla kota ciężkim przeżyciem, jednak nie oznacza to, że możemy zostawić zwierzaka za sobą w przypadku zmiany mieszkania. Pozbawiony swojego opiekuna kot będzie cierpiał tak samo, jak zostawiony człowiek. Bo w końcu czy Twój kot wita się z Tobą, czy mruczy do mebli?
Istnieją również koty podróżnicy - zwierzęta nauczone częstej zmiany miejsc, dla których nie ma znaczenia "gdzie", ale - "z kim" przebywają. Takie futrzaki towarzyszą nam podczas urlopów, jeżdżą z nami do rodziny, na święta czy w delegacje. I nie są to przypadki odosobnione.

2.Każda kotka powinna mieć młode

 Przekonanie, że każda kotka powinna chociaż raz w życiu mieć młode, jest całkowicie błędne. Ta wyssana z palca teoria spowodowała już w kocim świecie nieskończenie wiele cierpień. Olbrzymie masy włóczących się kotów, wyrzucone, utopione lub otrute kociaki oraz wiecznie przepełnione schroniska dla zwierząt to skutki braku kontroli nad rozmnażaniem się kotów. Poza tym ciąża u kotki może być czynnikiem, który ujawni ukryte dotąd choroby - badania potwierdzają częstsze zapadanie kotek po kolejnych rujach na zespół nowotworu gruczołu mlekowego. Nie istnieją żadne medyczne przesłanki ku temu, aby kotka rodziła "dla zdrowia". Czy jesteś pewien, że znasz choć jeden argument za ciążą? Jeśli tak myślisz - odwiedź najbliższe schronisko.


3.Przyszłe mamy nie powinny mieć kotów

Niektóre koty mogą być zarażone toksoplazmozą , która w przypadku kobiet w ciąży może być niebezpieczna dla płodu. Jednak nie ma potrzeby pozbywania się ukochanego futrzaka tylko dlatego, że spodziewamy się dziecka. Wystarczy zachować ostrożność przy sprzątaniu kociej kuwety i pamiętać, że toksoplazmozą można zarazić się nie tylko od kocich odchodów. Czy oprócz zasłyszanych mitów jesteś w stanie wskazać choć jedną ciężarną kobietę, która zaraziła się czymś od swojego kota?
 

4.Koty zawsze spadają "na cztery łapy"

 Koty, spadając z dużej wysokości, instynktownie przekręcają się na brzuch, jednak nie oznacza to, że lot z 10 piętra przeżyją bez szwanku. Dzięki takiemu ułożeniu ciała koty mają większe szanse na przeżycie upadku, jednak mogą go przypłacić połamanymi nogami i porozrywanymi wnętrznościami. Niestety nie wszystkie koty wychodzą z upadków bez szwanku, dlatego zaraz po takim zdarzeniu należy udać się do weterynarza i sprawdzić stan zwierzaka.


5.Kastrowane koty tyją

Koty, tak samo jak ludzie, tyją najczęściej wtedy, gdy za dużo jedzą i za mało się ruszają. Jeżeli zdecydujemy się na kastrację pupila, należy pamiętać, żeby go w późniejszym okresie nie przekarmiać, co zapobiegnie doprowadzeniu go do "dziesięciu kilo ukochanego kota". Dla kotów kastrowanych przeznaczone są odpowiednie karmy, dzięki którym zwierzak zachowuje dobrą kondycję fizyczną i nie zapada na dodatkowe schorzenia. Kwestia przybierania na wadze jest też indywidualna dla danego zwierzaka - niektóre koty tyją w zastraszającym tempie nawet przy niewielkich zmianach diety, a innym taka przypadłość jest obca. Wszystko zależy od konkretnego przypadku.
 
  dwa kastrowane kocury

6.Koty przynoszą pecha

 Ugruntowane od wieków zabobony uczyniły z kotów zwierzę niemal diabelskie. Koty nie przynoszą pecha, a w niektórych kulturach uważa się, że zapewniają zdrowie, szczęście i wszelką pomyślność. Z ciekawostek - w Wielkiej Brytanii ucieka się nie przed czarnym kotem, tak jak w Polsce, lecz przed... białym.
 

7.Koty trzymane w domu nie chorują

 Koty domowe, mimo tego, że nie opuszczają miejsca zamieszkania, są także narażone na rozmaite schorzenia. Część zarazków może zostać przyniesiona przez człowieka na butach czy ubraniu. Niektóre kocie wirusy rozprzestrzeniają się niezwykle łatwo. Poza tym zwierze może być narażone również na choroby samoistne, takie jak nowotwory, zaburzenia trawienne, choroby zębów i dziąseł. Dlatego naszego futrzaka warto szczepić i regularnie monitorować stan jego zdrowia. Czy na pewno uważasz, że leczenie rozwiniętej choroby będzie tańsze i mniej bolesne dla kota niż stosowanie profilaktyki?
 

8.Wąsy służą do zachowania równowagi

 Zmysł równowagi kota nie jest ulokowany w jego wąsach. Wąsy są włosami czuciowymi, których kot używa jak radaru. Przy pomocy wąsów może wyczuwać drobne zawirowania powietrza wokół przedmiotów, co pozwala mu omijać przeszkody, i "widzieć" w nocy. W końcu nawet niewidome i niedowidzące koty świetnie sobie radzą.
 

9.Twój kot kupowałby Whiskas

 Ale to człowiek dokonuje zakupów i warto nad nimi pomyśleć. Kot to drapieżnik, dlatego też w swojej diecie potrzebuje więcej mięsa, a mniej wypełniaczy takich jak włókna surowe, popiół, zboża czy ok. 80% wody w składzie karmy itd. Warto więc czytać etykiety i porównywać składy kocich puszek różnych producentów, zwracając szczególną uwagę na podawaną zawartość mięsa i jego proporcje do innych składników. Złe karmienie bardzo szybko odbije się na życiu i zdrowiu zwierzaka.
 

10.Kot - nocny morderca

 Każdy z nas słyszał historie o tym, jak koty przegryzają grdykę opiekuna i mordują nocną porą, myląc poruszające się przez sen gardło z uciekającą myszką. Od razu nasuwa się pytanie: Czy widziałeś kiedykolwiek mysz na żywo? Jeśli tak, to czy uważasz, że kot jest w stanie się pomylić? Ile znasz "zagryzionych" w ten sposób osób? A może dodatkowo wierzysz, że myszy rodzą się "z brudu i kurzu"?
 

11.Kot nie znosi wody

Niechęć kota do wody nie jest regułą. Wiele kotów z upodobaniem bawi się strumieniem wody z kranu, niektóre kąpią się wraz z właścicielem, lub zabrane nad jezioro pływają zawzięcie w wodzie. I choć nie jest to widok częsty, to jednak się zdarza.
 

12."Jak pies z kotem"

 Kto wymyślił powiedzonko "żyją jak pies z kotem"? Większość psów goni koty dlatego, że te uciekają. Zdarza się również, że właściciele uczą swoje psy "polowania na koty". Na szczęście coraz częściej psiarze dobierają ukochanemu psu kota do towarzystwa. Kot i pies potrafią darzyć się dozgonną miłością i czule się sobą opiekować. Coraz powszechniej można spotkać kota na smyczy i psy, ogłupiałe tym widokiem, spokojnie zapoznające się z kotem, gdy ten nie ucieka.
 

13.Kot - samotnik

 

"Kot chadza własnymi drogami" - to słyszał każdy. Spuszczony ze smyczy lub bezpański pies też chadza własnymi drogami. Kto wymyślił powiedzenie o kocie-samotniku? Pewnie ten, kto nigdy nie widział kota, który miauczy z radości, ociera się o nogi, biegnie z podniesionym ogonem, gdy opiekun po całym dniu wraca z pracy, kota, który śpi w nogach, żeby być bliżej ukochanego człowieka. Porozmawiaj z właścicielem kota. Zapewniamy, że kot potrafi towarzyszyć człowiekowi nawet podczas kąpieli.
Czy kot, który przynosi myszkę na ganek domu, to też kot samotnik, który nie lubi kontaktu z opiekunem? A może ta mysz, to właśnie prezent i próba odwdzięczenia się za opiekę, lub chęć nakarmienia człowieka, który jada przecież "Same dziwne rzeczy"? Nie każdy kot lubi inne koty, nie każdy pokocha inne domowe zwierzę, ale każdy chce mieć opiekuna.
 

14.Koty są fałszywe i nieprzystępne

 To jeden z najbardziej krzywdzących mitów. Koty nie są ani fałszywe, ani nieprzyjazne dla człowieka. Po prostu mają własny język ciała i wzór zachowań, które trzeba poznać, by dobrze zrozumieć kocie intencje. Kot to nie pies - nie musi przyjść na zawołanie, nie będzie merdał ogonem z byle powodu, nie pobiegnie za każdą rzuconą mu zabawką. Ale czy to oznacza, że kot nie odprowadza nas do drzwi, gdy wychodzimy, i nie wita na progu, gdy wracamy do domu? Czy nie przynosi nam do ręki zabawek, aby przypomnieć, że powinniśmy mieć dla niego czas? Czy nie daje nam jasno do zrozumienia, kiedy chce, by napełnić mu miskę, a kiedy ma chęć na pieszczoty? Jeśli wierzycie w ten mit - porozmawiajcie z dowolnym kociarzem. A najlepiej odwiedźcie go w domu i sami zobaczcie...
 

15.Dorosły kot nie przyzwyczai się do opiekuna

 Ten mit długo powodował, że ludzie nie chcieli adoptować dorosłych zwierząt. Dziś już wiadomo, że wszystko zależy od charakteru. Znamy wiele przypadków kotów od maleńkości wychowywanych w kochających domach, które nigdy nie pozwoliły się dotknąć swoim opiekunom. Na przeciwległym krańcu stoją natomiast koty adoptowane w wieku kilku lat - często wyciągnięte z okropnych warunków, zabrane ze schronisk, uratowane przed śmiercią. Każdego dnia udowadniają swoim opiekunom jak wielka jest ich miłość i przywiązanie. Za przykład niech posłuży tu choćby historia Pana Kota.

16.Koty leczą rany wylizując je

 Ten mit nie jest do końca mitem. Nie jest tajemnicą fakt, iż ślina zwierząt, w tym również kotów, posiada właściwości antyseptyczne i zapobiega tworzeniu się zakażeń. Natomiast koci język jest bardzo ostry i długotrwałe lizanie może spowodować uszkodzenie rany oraz otaczających ją powłok skórnych. Dlatego nie należy pozwalać kotu na uporczywe wylizywanie swoich ran czy skaleczeń, gdyż może mu to bardziej zaszkodzić niż pomóc.
 

17.Koty mruczą ze szczęścia

 Niestety wciąż nie potrafimy jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie ani jak, ani też, po co koty mruczą. Nie znamy tych mechanizmów i nie rozumiemy ich. Jedno jest pewne - kot mruczy w sytuacjach dla niego przyjemnych, ale nie tylko. Zaobserwowano wielokrotnie, iż mruczy również kotka w czasie porodu, który jest przecież dla niej bolesny i trudny. Mruczą też często koty po wypadkach - jedna z teorii głosi, iż wibracje wytwarzane podczas mruczenia przyspieszają regenerację układu kostnego. Bez wątpienia mruczenie rozluźnia, uspokaja i odpręża nie tylko zwierzaka. Niektóre koty mruczą nawet na łożu śmierci. Tak więc kocie mruczenie pozostaje dla nas tajemnicą. I może to dobrze...
 

18.Kot powinien codziennie pić mleko

Koty lubią mleko i mleczne przetwory, takie jak jogurt czy maślanka, jednak wcale ich nie potrzebują do prawidłowego funkcjonowania. Właściwie karmionym kotom wystarczy miseczka świeżej wody, a mleko można dać futrzakowi "na deser" i to pod warunkiem, że jest to produkt przeznaczony dla kota. Należy jednak podawać je w niewielkich ilościach, gdyż przekarmienie może spowodować biegunkę.
 

19.Koty w domu oznaczają smród

 Często słyszy się stwierdzenie "Nie bierz kota, bo będzie Ci śmierdzieć w domu". To przeświadczenie wynika z dawnych czasów, kiedy to ludzie trzymali w mieszkaniach zwierzęta niesterylizowane, które znaczyły teren (czyli dom właściciela). Współcześnie zabiegi sterylizacji, zarówno u kotek jak i u kocurów, są standardem, a ich profesjonalne wykonanie w większości przypadków uwalnia właściciela od tego, niegdyś powszechnego problemu. Pamiętajmy przy tym, że kot, to niezwykle czyste zwierzę, które dba nie tylko o własną higienę, ale także o czystość wokół siebie - vide kot w kuwecie starannie zakopujący swoje "skarby". Jeśli więc w domu, w którym mieszkają koty, unosi się nieprzyjemny zapach, to prawdopodobnie pretensje powinniśmy mieć do ludzi, a nie do zwierząt.
 

20.Zdenerwowany kot macha ogonem

 Nie jest to prawda. Szybkie ruchy kociego ogona nie są związane z agresją czy innymi negatywnymi emocjami, ale z pobudzeniem. Ogonem macha również kot polujący, kot przyczajony, kot, który akurat się bawi, kot, który bardzo intensywnie na coś czeka. Nie należy więc tzw. "pukania ogonem" odczytywać jako niechęci. Lepiej spokojnie poobserwować zwierzaka, a wtedy na pewno zrozumiemy o co mu chodzi.
 

21.Kot to przyjaciel starych ludzi

 Wielu ludzi, rozważających przyniesienie do domu zwierzątka dla dziecka automatycznie myśli o psie. W końcu mówi się, że "pies to najlepszy przyjaciel człowieka". Ale kot spełnia się w tej roli równie dobrze. To mądry, kontaktowy, chętny do zabaw towarzysz, który doskonale potrafi uczyć wrażliwości i empatii. O zbawiennym wpływie kotów świadczy choćby popularność felinoterapii. Koty to także doskonałe zwierzęta dla ludzi młodych, aktywnych zawodowo. Nie trzeba ich wyprowadzać na regularne spacery, a jedynie poświęcać im czas i uwagę po powrocie do domu - jak każdemu zwierzęciu...
 

Darmowa wyprawka dla kota od Whiskas



  







































Pierwsze tygodnie i miesiące w życiu Twojego kotka to szczególny okres zarówno dla Ciebie jak i Twojego małego przyjaciela. On całkowicie polega na Tobie a Ty robisz wszystko, żeby zapewnić mu jak najlepszy start w dorosłe życie. Wiemy, że początki bywają trudne a Wasza wspólna przygoda dopiero się rozpoczyna…
Z myślą o kotkach i ich właścicielach prowadzimy program Whiskas Rośnij Zdrowo, który ma na celu dostarczenie porad i wskazówek przydatnych każdemu opiekunowi młodego kotka.

W tym roku dystrybucja wyprawek odbywa się za pośrednictwem saloników prasowych Kolporter.

Kolejna edycja programu już się rozpoczęła!






co kupić kotu?-wyprawka dla kota

MISKA

Kot będzie potrzebował trzech misek po jednej na karmę suchą, mokrą oraz wodę. Najtańsze są te wykonane z plastiku (ok. 4-7 złotych za miskę o pojemności 0,3 litra). Pamiętajmy jednak, że trudno usunąć z nich zabrudzenia i bakterie. Nieco droższe, ale bardziej higieniczne i zdecydowanie wytrzymalsze są miski ceramiczne (zwykła 0, 3 litrowa za ok. 9 zł) i metalowe (ok. 12 zł). W przypadku tych ostatnich trzeba jednak uważać, gdyż mogą wywoływać alergie. Kupując miskę zwróćmy też uwagę czy jest stabilna i ma podgumowane nóżki zapobiegające ślizganiu się po podłodze.

Jeżeli nas na to stać możemy kupić (zamiast miski na wodę) specjalna fontannę zapewniającą kotu stały dostęp do świeżej wody (koszt od 100-200 zł) lub karmnik dla kota, który regularnie będzie dostarczał zwierzęciu odpowiednie porcje jedzenia (ok. 250 zł).

KUWETA I ŻWIREK

Kolejnym istotnym elementem wyprawki jest kuweta i żwirek. Kot musi mieć schludne miejsce, gdzie będzie mógł załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne. Najzwyklejsza, kolorowa plastikowa kuweta to wydatek ok. 20 zł. Do tego możemy dokupić puder do czyszczenia kociej toalety 375 g za ok. 5 zł oraz neutralizator zapachu 500 g za 6 zł. Jeśli chcemy, aby toaleta naszego pupila była zabudowana i miała filtr pochłaniający brzydkie zapachy liczmy się z wydatkiem od około 50 do ponad stu złotych. Do tego dojdzie wymiana filtra – około 8 zł za sztukę. Dodatkowo możemy kupić zestaw toreb higienicznych do kuwet, na które sypie się żwirek i po zużyciu wyciąga całość (12 sztuk za 18 złotych). Jest także wersja dla zamożnych i leniwych - automatyczna, samoczyszcząca kuweta za 750 zł.

- Przeciętny dorosły kot zużywa 5-6 litrów żwirku zbrylającego tygodniowo. Wybór żwirku uzależniony jest od preferencji naszego mruczka. Kot musi sam ocenić, który produkt jest dla niego najodpowiedniejszy – wyjaśnia dr Olga Jaworska.

Na rynku dostępne są żwirki higieniczne nie zbrylające polecane np. dla kociąt. W razie połknięcie nie zatkają im przewodu pokarmowego.10 litrów takiego żwirku można kupić już za około 20 zł. Do wyboru są również żwirki zbrylające składające się najczęściej z glinki bentonitowej, która natychmiast wchłania wilgoć i neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Tworzą się twarde grudki, które można usunąć łopatką zamiast wymieniać całą zawartość kuwety. Najdroższy i najbardziej wydajny jest żwirek silikonowy, który bardzo dobrze absorbuje koci mocz. Jego cena dochodzi nawet do 160 zł za 10 litrów! Do pełnego wyposażenia kociej toalety potrzebna jest jeszcze łopatka do żwirku za ok. 5 zł.

LEGOWISKO

Sklepy zoologiczne kuszą wymyślnymi posłaniami dla kotów. Są i przenośne namioty dla mruczków za niemal sto złotych, są podgrzewane legowiska za 170 zł sztuka, a nawet hamaki (150 zł). Zanim jednak rzucimy się w wir zakupów warto zdać sobie sprawę, że dla kota legowiskiem jest całe jego otoczenie: kanapa, fotel, ciepły kąt przy kaloryferze. Wcale nie musi on zaakceptować gotowego posłania. Jeśli chcemy zapewnić kotu komfort poczekajmy i sprawdźmy, gdzie nasz podopieczny najbardziej lubi drzemać i tam połóżmy specjalny kocyk lub dużą poduchę ( koszt około 30 zł.).

Kot dużo bardziej niż wymyślnego legowiska, potrzebuje miejsca, gdzie będzie mógł się schować. Koty uwielbiają przesiadywać w ciasnych zakamarkach szafy, za łóżkiem. Jeśli w naszym mieszkaniu nie ma takich schowków warto zafundować zwierzakowi np. gotowy metrowy, miękki tunel za ok. 100 zł , wiklinową budkę ( koszt 70 zł) lub samemu zrobić kocią skrytkę np. ze zrolowanego, starego dywanu.

ZABAWKI

Każdy kot aby prawidłowo się rozwijał potrzebuje stymulacji w postaci ruchu i zabawy. Mruczek powinien mieć również kilka przedmiotów, którymi będzie mógł się zająć podczas naszej nieobecności. Aby zadowolić naszego pupila nie musimy wydawać kroci. Koty uwielbiają dyndające na sznurku lub kiju tasiemki, kulki i troczki. Wystarczy więc jeśli przymocujemy do sznurka szeleszczący papierek lub korek i będziemy go ciągnąć po podłodze albo zwiniemy w kulkę kawałek papieru i porzucamy kotu. Można też kupić gotowe zabawki. Sprawdzają się zwłaszcza pluszowe myszki (ok. 4 zł) piłeczki z dzianiny (dwie za ok. 15 zł) oraz kulki z kolorowymi piórkami (pod warunkiem, że nie są barwione toksycznymi barwnikami). Warto rozejrzeć się za zestawami do zabawy, które pozwolą nam zaoszczędzić parę groszy – np. komplet zawierający piłki, pluszaka, walec do toczenia i gałganek do gryzienia za ok. 16 zł. Można tez kupić znacznie droższe – kocie gry takie jak polowanie na rybki za 48 złotych albo zabawkę masującą dziąsła i czyszczącą zęby (65 zł).

Dobrym pomysłem jest kupienie kotu drapaka, po którym zwierzak mógłby się wspinać. Rozbudowana konstrukcja z kilkoma platformami i drabinką może nas kosztować nawet do 560 zł. Uboższa wersja jest do nabycia za około 75 złotych.

Wybierając zabawki dla naszego pupila zwracajmy uwagę, aby nie zawierały elementów, które kot mógłby połknąć. Niebezpieczne są także te z długimi włosami ( tzw. włosy anielskie), które po połknięciu odkładają się w przewodzie pokarmowym kota.

TRANSPORTER

Kompletując wyprawkę dla kota nie możemy zapomnieć o transporterze, w którym kot będzie mógł bezpiecznie podróżować. Najbardziej powszechne i całkiem wygodne są plastikowe klatki z metalowymi drzwiczkami w cenie od 40 do 90 złotych. Dla porównania transporter wiklinowy kosztuje około 100 zł. Jeżeli nasz mruczek nie lubi być zamykany, pomocne będą pasy bezpieczeństwa dla kotów. Są one zaopatrzone w specjalną smycz z końcówką wpinaną w standardowe, samochodowe zaczepy do pasów (cena 29 zł).

ŚRODKI PIELĘGNACYJNE

Kot jako, że jest zwierzęciem samodzielnie dbającym o higienę nie potrzebuje zbyt wielu akcesoriów i środków pielęgnacyjnych. Jeżeli mruczek ma długą sierść tak jak pers, warto kupić mu specjalną szczotkę do wyczesywania (duża za 28 zł, a mała za 22 zł). Regularnie powinno się szczotkować także te koty, którym na skutek niedokładnego mycia robią się kołtuny. Staranne wyczesywanie kłaczków mruczkowi zapobiega połykaniu przez niego zbyt dużej ilości sierści i pomaga uniknąć problemów z żołądkiem.

Mimo, że kotu powinno się czyścić zęby specjalną szczoteczką z trzema głowicami (ok.10 zł za sztukę) i pastą (ok. 8 zł) rzadko który mruczek na to pozwala. Zalegający na zębach kamień musi być więc usuwany przez weterynarza (koszt 70-120 zł).

Kota, o ile nie wysmarował się sadzą lub błotem a nie ma problemów ze skórą, nie kąpie się wcale. Za to konieczne jest regularne obcinanie pazurów. Dotyczy to zwłaszcza mruczków, które nie wychodzą i nie mają gdzie ich stępić. Jeżeli czujemy się na siłach, możemy zrobić to sami przy pomocy odpowiednich cążków, nożyczek (16-18 zł) lub elektrycznej obcinarki do pazurów (195 zł). We własnym zakresie da się również usunąć kotu kleszcza. Służą do tego specjalne pęsety do usuwania kleszczy (5 zł) lub specjalny przyrząd (27 zł). Natomiast przed użyciem środka zwalczającego pchły, kleszcze, wszy i wszoły należy skonsultować się z weterynarzem, który zdecyduje czy jest to konieczne.

(cena takiego preparatu to 30 zł za 3 tubki ; 1 tubka zabezpiecza kota przed kleszczami przez ok. 3-4 tygodni)

Jeśli nas na to stać raz na 3-4 miesiące możemy zafundować pupilowi wizytę w salonie piękności. Za około 80-120 złotych nasz kot zostanie wykapany, wyczesany i ostrzyżony.

Obok podstawowych środków pielęgnacyjnych, na rynku dostępnych jest także mnóstwo dodatków, których kupno zależy wyłącznie od zasobności naszego portfela.

Wyposażenie wyprawki można wzbogacić o:

- imitację kocich feromonów policzkowych w dyfuzorze - preparat poprawiający samopoczucie mruczka i pomagający odzyskać równowagę w sytuacjach stresujących  tj. przeprowadzka, wizyta u weterynarza - 95 zł;

- tonik do czyszczenia uszu – 50 ml za 57, 90 zł;

- chusteczki do przemywania oczu - 70 szt. za 33 zł;

- antyalergiczna rękawica czyszcząca – ok. 50 zł;

- perfumowany talk do sierści zapewniający ładny zapach – 60 gr. za 57 zł;

- preparat odstraszający koty przeznaczony do stosowania wewnątrz mieszkania (zapobiega drapaniu mebli itp.) – 37 zł.

piątek, 4 maja 2012

 Karma dla kota Purina One Adult z kurczakiem - Actilea 800 g

Karma dla kotów Purina ONE ze smakowitym kurczakiem, dla dorosłych kotów, dla zdrowia i wzmocnienia układu odpornościowego, z wysokiej jakości składnikami dla optymalnego wchłaniania składników odżywczych.