piątek, 20 kwietnia 2012

~Jak wprowadzić do gospodarstwa domowego nowego kota?

Wprowadzenie nowego kota do domu, w którym jest już kot może okazać się trudnym zadaniem.

 Koty są towarzyskimi stworzeniami, ale od czasu do czasu lubią też samotność. Nawet wychowane razem kocięta mogą stać się wrogie w stosunku do siebie. Do ukończenia dziewiątego miesiąca życia stają się bardziej agresywne i w grupie ustala się hierarchia. Tylko w takich warunkach mogą spokojnie żyć razem.

Dorosły kot wychowany w gospodarstwie, gdzie jest jedynym kotem będzie zapewne zdradzał przejawy agresji, gdy na jego terytorium pojawi się inny kot. Jednakże większość kotów uczy się w końcu akceptować obecność innego kota – a niektóre zostają nawet towarzyszami na całe życie, śpiącymi i jedzącymi razem, a nawet korzystającymi z jednej kuwety. Okres przejściowy natomiast nie zawsze bywa łatwy. W tym okresie to Ty powinieneś jak najbardziej zmniejszyć stres kota, który był w tym gospodarstwie pierwszy.

Dorosłe koty a kocięta

Starszemu kotu może być łatwiej, jeśli kociak, a nie dorosły kot, pojawia się w jego domu. Nie stanowi on dla dorosłego kota takiego wyzwania na jego terytorium i prawdopodobnie łatwiej podda się jego dominacji.

Okres kwarantanny

Po pierwsze, najlepiej jest trzymać nowego domownika w oddzielnej części domu przez krótki okres (około tygodnia powinno wystarczyć). Ten okres odosobnienia – kwarantanna – pozwoli Ci zauważyć na przykład oznaki chorób, które wystąpią kiedy stres związany ze zmianą miejsca ulegnie zmniejszeniu.

Trzymając dwa koty osobno i oddzielnie je karmiąc, pojąc i mając dla nich oddzielne kuwety, zminimalizujesz także ryzyko zarażenia się chorobą. Upewnij się, że szczepienia twojego „starego kota są aktualne i zawieź swojego “nowego” kota na badania kontrolne, aby się przekonać, że jest on zdrowy i wolny od infekcji i pasożytów (takich jak pchły czy inne robaki), czym mógłby się zarazić Twój drugi kot.

Porozmawiaj także ze swoim lekarzem o kocich badaniach krwi w kierunku takich chorób, jak kocia białaczka czy wirus upośledzający odporność kota, gdyż nie można ich stwierdzić przy rutynowym badaniu. Koty pozostające w bliskim kontakcie mogą zarażać się nawzajem.
Okres separacji pozwoli kotom przyzwyczaić się nawzajem do własnych zapachów i odgłosów, ale będzie to robione z zachowaniem odpowiedniej odległości. Sam będziesz w stanie ocenić, jak przyjaźnie bądź wrogo będą nastawione do siebie zwierzęta kiedy bezpośrednio się spotkają. Okres kwarantanny pozwala nowemu kotu na znalezienie własnego terytorium w swojej części domu. Ale ostrożnie dobieraj nowe terytorium dla Twojego kota – jeśli Twój „stary” kot kocha w nocy spać na Twojej części łóżka, to nie proponuj, aby sypialnia została terytorium „nowego” kota.

Twarzą w twarz

Jeśli jesteś gotowy, aby pozwolić Twoim kotom na pierwsze bezpośrednie spotkanie, zacznij powoli i ostrożnie. Pozwól im na przykład spotkać się w przejściu lub bramie. Przy bezpośrednim spotkaniu możesz spodziewać się dużo warczenia i syczenia. O ile to możliwe, pozwól zwierzętom dogadać się bez Twojego udziału – ale na wszelki wypadek bądź w pobliżu z butelką wody do spryskania im twarzy lub ręcznikiem, który możesz rzucić między nich, jeśli dojdzie do walki.

Pamiętaj, aby chwalić Twojego pierwszego kota i okazywać mu wiele uczucia, a drugiemu kotu - zrozumienia jego stresującej sytuacji. Unikaj też pokusy rozpieszczania „nowego” kota w obecności „starego”, aby go chronić – „stary” będzie żywił więcej urazy do „nowego” z tego powodu.

A co jeśli im się nie układa?

Czasami oba koty dalej okazują sobie agresję, nawet długo po pierwszym zapoznaniu ich ze sobą, a niektóre po prostu nie przyzwyczają się nigdy do życia w domu, gdzie jest ich kilka. Jeśli zdarzy się to w Twoim domu, porozmawiaj o swoich problemach z weterynarzem. Niemniej jednak powtarzające się ataki agresji mogą zagrozić zdrowiu i samopoczuciu ofiary (i opiekuna), a może się okazać, że koty należy na stałe rozdzielić.

Z czasem, w większości przypadków oraz dzięki Twojej cierpliwości, koty nauczą się akceptować się wzajemnie i będą żyły w harmonii. Kiedyś, po powrocie do domu, może Ci się nawet zdarzyć zobaczyć, jak dwa puchate, ciepłe stworzonka zwinięte razem w kłębek, mruczą sobie z zadowolenia.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz